
Jeśli myślisz, że złapałeś chorobę.. to jesteś w wielkim błędzie. „Na chorobę pracujesz” dłuższy czas, czasem latami.. i to nie jest wcale przesadne twierdzenie.
To, że zapadłeś na chorobę XYZ.. nie oznacza, że złapałeś ją TERAZ, w obecnym czasie, bynajmniej. Mówimy tu niemal o wszystkich chorobach, pomijając choroby genetyczne, chociaż.. ale o tym potem..
Chodzi o to, że sam masz w tym swój udział.. świadomy lub nie, to bez znaczenia, gdyż stworzyłeś.. właśnie ty, nie kto inny – dogodne warunki na rozwój choroby.. Zaprzeczysz? Na pewno.. gdyż zapewne powiesz:
– „NIEPRAWDA! Często podaje się za przyczynę chorób – uwarunkowania zewnętrzne takie jak: zanieczyszczenia środowiskowe (toksyny i pasożyty, patogeny), niewłaściwa dieta i tak dalej.. Nie wspominając obciążenia genetycznego i całej reszty chorób..”
I czujesz się usprawiedliwiony, bo jaki w tym twój udział? Przesada.
Przypomina mi to trochę zabawę małych dzieci w piaskownicy.., podczas której osoba nadzorująca zabawę mówi w pewnej chwili:
– Kto to zrobił? Kto Krzysiowi zburzył zamek z piasku?
Dziecko biorące udział w zabawie odpowiada:
– To nie ja.., to nie ja..
Chcę ci uświadomić, że uwarunkowania zewnętrzne, m.in. zanieczyszczenia środowiskowe (toksyny i pasożyty, patogeny) są jedynie bodźcem, aktywatorem pewnych procesów i ich następstw.. które określamy mianem: choroba.
Wszystko zaś odbywa się na platformie twojego organizmu, za który nie kto inny jak odpowiedzialny jesteś ty sam, pomijając dzieci.. i jeszcze kilka innych drobiazgów..
Ale do rzeczy.
Spójrz, nawet jeśli „złapałeś przeziębienie” to przecież przy dobrej odporności twój organizm powinien sobie doskonale z nią poradzić sam.. Organizm człowieka jest w stanie zwalczyć niemal każdą infekcję – jeśli jest w tzw. homeostazie (równowadze), gdy wszystkie układy organizmu pracują bez zarzutu..
A często jest niestety inaczej, jaki stąd wniosek? Twoja odporność szwankuje, organizm nie jest w stanie sam zwalczyć infekcji (bakteryjnej, wirusowej czy grzybiczej, itd.), sięgamy wówczas (i słusznie) po pomoc..
Ale na „słabą odporność” zapracowałeś sam.. Nikt ci przecież nie kazał np. jeść śmieciowego jedzenia.., pić hektolitrów napojów wysoko – słodzonych.., dojadać po nocach, siedzieć godzinami przed.. i wiele innych obciążających twoje zdrowie rzeczy, które tak naprawdę spowodowały, że twoja odporność.. a w zasadzie jej brak teraz skutkuje często nawracającymi przeziębieniami czy różnymi stanami zapalnymi.. a to z kolei przeradza się z czasem w poważniejsze stany przewlekłe, które z kolei mogą przeobrazić się w bardzo poważne schorzenia..
Ktoś powiedział: „Za młodu.. człowiek nie myśli o chorobie.. ale choroba myśli o człowieku..” i coś w tym jest.
Obecnie coraz częściej słyszy się o bardzo poważnych chorobach i to coraz młodszych osób. Kto w poprzedniej dekadzie słyszał o zawałach serca i wylewach krwi do mózgu w wieku 20 lat?.. dziś niestety słyszymy, że te schorzenia dotykają coraz młodszych.. nawet dzieci w wieku 8 lat!?.
Oczywiście mamy wytłumaczenie: pandemia, szczepienia.. itd. Niemniej nie zmienia to postaci rzeczy: choroby coraz zuchwalej wkraczają w nasze życie.. I to nie zwalnia bynajmniej nas od myślenia o zdrowym początku i zdrowym końcu.. a przecież tak naprawdę niewiele trzeba, aby odmienić ten stan. Niemal wszystko zamyka się dosłownie w jednym słowie: Profilaktyka!
WSZYSTKO ZACZYNA SIĘ OD PRZEWODU POKARMOWEGO..
Wiele badań potwierdza, że za zdecydowaną większością chorób stoi, czy inaczej można powiedzieć: jest odpowiedzialny.. układ pokarmowy.
Powiesz to nie tak! Raczej układ odpornościowy. Racja, ale ok. 80% układu odpornościowego znajduje się w jelitach, a to układ pokarmowy..
Zatem wszystko zaczyna się od żołądka..
Żołądek stanowi dosłownie pierwszą linię naszego frontu jeśli chodzi o zdrowie.
Żołądek, aby rozłożyć pokarm i pobudzić enzymy trawienne, wytwarza dużą ilość kwasu solnego (pepsyny). Jego pH (miara kwasowości) powinna mieścić się w przedziale od 1 do 1,5. Świadczy to o wyjątkowości tego środowiska! Większość pasożytów jeśli trafia do naszego organizmu trafia do żołądka i jeśli jest odpowiednie pH (czyli kwach..) większość z nich ginie.. Pomijam tu wszystkie inne kwestie zaburzeń wchłaniania itd.
Problem jest wówczas, gdy nie ma odpowiedniej kwasowości (przyczyn może być wiele m.in. leki np. inhibitory pompy protonowej), wówczas pasożyty (patogeny) dalej wędrują do naszych jelit.. a tam powinna być druga bariera ochronna. Niestety często jej również brak – nasze jelita są jak sito: przepuszczalne.. i tu zaczyna się większość następnych problemów..
Podłożem tego zaburzenia: nieszczelnych jelit (to nie choroba.. to jest zaburzenie) jest rozluźnienie połączeń między komórkami nabłonkowymi wyścielającymi jelita i zwiększenie ich przepuszczalności. Oznacza to, że do krwioobiegu poza strawionym pokarmem, przedostaje się wszystko inne, czyli: chorobotwórcze bakterie i inne pasożyty, toksyny, patogeny, toksyczne metabolity pochodzące z procesu trawienia i inne różnego rodzaju niepożądane elementy i substancje, które mogą odpowiadać za dysfunkcje przemian metabolicznych (m.in. w mitochondriach, stres oksydacyjny, itp.), powstawanie toksycznych produktów przemian i rozwój stanów zapalnych, nawet w odległych od przewodu pokarmowego strukturach organizmu. Badania dowodzą, że zdecydowana większość wszystkich chorób, bo ok. 80% pochodzi z zaburzonego układu pokarmowego! Czemu aż tyle?!
Nieszczelne jelita mogą być jedną z przyczyn wielu chorób, są odpowiedzialne m.in. za rozwój chorób autoimmunologicznych, takich jak: cukrzyca, choroby zapalne jelit, toczeń układowy, stwardnienie rozsiane (SM), reumatoidalne zapalenie stawów (RZS) czy też celiakia i wiele, wiele innych.
Wspomniałem o tym, że większość chorób zaczyna się w jelitach.. co potwierdza bardzo wiele badań. Pomiędzy mózgiem a jelitami istnieje swoiste połączenie, komunikacja tzw. oś jelitowo-mózgowa głównie poprzez nerw błędny. Obliczono, że jelita wysyłają w ciągu doby ok. 10 mln informacji do mózgu, a mózg do jelit i do narządów obwodowych ok. 15 mln informacji.. Nasz układ pokarmowy w tym przede wszystkim jelita komunikują się z mózgiem non stop!
Obecnie wiele badań potwierdza, że przyczyną bardzo wielu chorób m.in.: rozwój objawów zaburzeń lękowych i depresyjnych, otyłości, schizofrenii, choroba Parkinsona, choroba Alzheimera, a także chorób ze spektrum autyzmu i wielu innych jest.. a w zasadzie znajduje się w mikrobiocie jelitowej..
Dlatego tak niezwykle ważne jest co wprowadzamy, czym karmimy nasz układ pokarmowy, a co w konsekwencji wpływa na nasz układ odpornościowy (immunologiczny). Dlatego tak istotna jest dieta eliminacyjna w której sam eliminujesz niektóre pokarmy, produkty, substancje z pożywienia. Na pewno fast foody nie pomogą w tym..
Konsekwentnie eliminując to, co tobie szkodzi możesz sam wycofać wiele stanów zapalnych ze swego organizmu. Zaoszczędzisz przede wszystkim stanie w długich kolejkach i wyczekiwanie na kolejną wizytę u specjalisty, a przede wszystkim pozbędziesz się wielu uciążliwych objawów.. gdyż zlikwidujesz wiele przyczyn.. Tylko trzeba sobie pomóc, pomóc swojemu organizmowi.
Jak? Oczywiście naturalnie..
SŁUCHAJ swego CIAŁA..
To jak niezwykle ważnym jest wsłuchiwanie się, słuchanie swego ciała przekonało się bardzo wielu ludzi.
Nie chodzi tu o skrajności, o to aby stać się hipochondrykiem albo bagatelizować wszystkie objawy. Nie, po prostu chodzi tu o pewną konsekwencję logiki, która ustrzeże cię od wielu błędów.
Oczywiście należy przy tym pamiętać o odpowiednim odżywianiu i regularnej aktywności fizycznej, nawadnianiu organizmu, walką ze stresem, itd. Niemniej warto zawsze pamiętać o kilku podstawowych zasadach:
Jeśli wiesz, że coś ci szkodzi to nie jedz tego!
To logiczne i proste jak budowa cepa.. Ileż znam osób, które wiedzą, że coś im szkodzi.. (np. na wątrobę) ale czasem się na coś skuszą, a w drugiej ręce mając w pogotowiu przygotowany lek (np. sylimarol)..
I vice versa.. podobnie w drugą stronę.. Jeżeli widzisz, że coś ci może pomóc.. oczywiście tu potrzeba pewnej wiedzy, rozwagi i doświadczenia. Można również skorzystać z pomocy innych, choć i tu potrzeba pewnej rozwagi..
Przydatne są przy tym wskazania:
- Odżywiaj się regularnie. …
- Dbaj o różnorodność posiłków. …
- Unikaj węglowodanów …
- Spożywaj dużo warzyw i owoców. …
- Pij wodę …
- Nie siedź za biurkiem czy fotelu, rusz.. się i na spacer lub zażywaj innej formy aktywizacji..
I tu sprawdza się druga zasada:
Jeśli wiesz, że coś jest dla ciebie dobre.. – podejmij wyzwanie..
Jest taka zasada: lepiej jest cokolwiek robić niż nie robić nic.. Warto powalczyć o samego siebie, o swoje zdrowie. Lepiej zainwestować w siebie niż pochylać się nad swoimi dolegliwościami.. No lepiej!
Zacznijmy od wprowadzania dobrych nawyków, od zdrowego odżywiania, podejmujmy różne formy aktywności fizycznej, unikajmy używek (w nadmiarze), opanowujmy stres (ważne jest pozytywne myślenie i nastawienie), dbajmy o swój wypoczynek, o zdrowie psychiczne, o czas dla siebie, o zdrowy sen.. Przecież to wszystko jest w zasięgu nas, wystarczy decyzja.. i już.
Tylko musisz przekonać samego siebie, że to ci się opłaci!
Warto przy tym sprawdzić poziom witamin w swoim organizmie oraz mikroelementy. Zrobienie takiego badania w laboratorium jest kosztowne, a lekarz rodzinny będzie zapewne miał opory.. można zrobić to w gabinecie naturoterapii. Większość gabinetów posiada takie urządzenie (Quantum) do analiz i za niewielką odpłatnością możemy mieć niebagatelną wiedzę o zasobach naszego organizmu. Dobrze, gdy jeszcze ktoś byłby w stanie je odczytać właściwie i zinterpretować.
Ważnym elementem jest suplementacja, którą można sprawdzić również w gabinecie naturoterapii. Suplementacja powinna być połączona z odpowiednimi dawkami.. od tego się powinno zacząć.
A potem czas, aby powalczyć z naszymi obciążeniami.
CHOROBY GENETYCZNE..
Mam nieodparte wrażenie, że wszystko to, co nie jesteśmy w stanie wytłumaczyć oraz rozwiązać podciągamy pod miano:
- choroba genetyczna.., w gruncie rzeczy: na to nie ma leku, tu medycyna nie działa..
Przy chorobach, obciążeniach genetycznych dopuszcza się możliwość niewiedzy.. i eksperymentowania, no bo przecież jeszcze nie wynaleziono leku.. Czemu przywykliśmy, zamknęliśmy się, wręcz zabarykadowaliśmy się w naszym myśleniu?
Czy jest choroba nieuleczalna? Specjalista powie całe mnóstwo.. a naturopata powie, że wszystkie choroby są uleczalne – lecz nie na wszystkie jeszcze znaleźliśmy sposób..
Myślimy, że tylko LEK jest jedynym skutecznym rozwiązaniem. Rozumiejąc, że pod pojęciem – LEK oznaczamy najczęściej synonim: tabletki – jako farmakologiczny cud..
Słowo LEK stało się bardzo ograniczone, gdyż bazuje wyłącznie na domenie farmakologicznego lobbingu.. nie dopuszcza się przy tym nic innego. Tu wszystko jest oparte na prawach wyłączności i patentu..
Dlaczego tak naiwnie się ograniczamy? Dlaczego nie rozbudujemy naszych możliwości o pojęcie: SPOSÓB na wyjście z CHOROBY.. To pojęcie jest o wiele bardziej pojemne, gdyż wnosi wszystkie dostępne metody, również te naturalne, niekonwencjonalne.. a o nie właśnie i przede wszystkim chodzi, gdyż korzystają z doświadczenia wielu pokoleń, cywilizacji.. to bilans doświadczeń tysięcy lat! A medycyna konwencjonalna, akademicka ma zaledwie 200 lat doświadczeń!.. a uważa się za nieomylną.. i tu jest jej największe ograniczenie!
Jeżeli chodzi o tą: nieomylność, to wcale tak nie jest.. wystarczy spojrzeć jakie efekty przynosi medycyna konwencjonalna (akademicka) w przypadku wyleczenia, nie zaleczania objawów! – lecz całkowitego wyleczenia chorób przewlekłych.. neurodegeneracyjnych.. autoimmunologicznych.. mam dalej kontynuować?
W przypadku choćby chorób przewlekłych jej efektywność jest bliska „zeru”.. nie wiedziałeś o tym? Większość chorób jest leczona objawowo, tzn. znosi się objaw, np. boli.. to tabletka od bólu.., swędzi.., temperatura.. itd. To nic innego jak zaleczanie, a nie eliminowanie przyczyny choroby i to jest zasadnicza różnica.
Oczywiście trzeba być obiektywnym i przyznać, że w sytuacjach ratujących życie, transplantacjach, operacjach plastycznych itd. medycyna ma niewątpliwe zasługi i jest nieoceniona! I to jest niezaprzeczalne.
Ale najgorsze, że przedstawiciele tej ponoć niezawodnej medycyny nie dopuszczają myśli.., że inni mogą mieć rację, a nawet: więcej racji – niż oni sami..
Chodzi o stworzenie synergii obu cywilizacji, kultur medycznych: tej konwencjonalnej (akademickiej) i niekonwencjonalnej (medycyny naturalnej) dla dobra naszej kondycji, w rozumieniu naszego zdrowia..
SPOSÓB na wyjście z CHOROBY mógłby zawierać w sobie wszystkie najlepsze doświadczenia. O czym mówię? A o tym, aby połączyć obie dyscypliny.. i stworzyć interdyscyplinę dla dobra pacjenta. Oczywiście opartą o zdrowe, niezależne zasady a nie o ocenę big farmy i powiązanych z nią podmiotów.
Przykład, ależ bardzo proszę.. konopie, od wieków wykorzystywane między innymi do leczenia – i na tym się skupię, gdyż ich wykorzystanie może być przeogromne w wielu dziedzinach.
Konopie zawierają przede wszystkim CBD i THC (i wiele innych), w ostatnich latach zaczęto je stosować w wielu badaniach medycznych głównie: USA i Izraelu. Przykładem może być zastosowanie w terapiach onkologicznych gdzie nie tylko powodują eliminację skutków ubocznych chemioterapii: wypadanie włosów, wymiotów.. itd. ile bardzo pozytywnie wpływają na samą terapię. Wiele badań potwierdziło bardzo dobry wpływ na procesy: proliferacji, apoptozy, angiogenezy, zmniejszenia przerzutów, itd..
Prócz tego zastosowanie konopi (CBD, THC) w przypadku chorób neurodegeneracyjnych jak np. chorobie Parkinsona, Alzheimera i wielu innych jest nieoceniony, ale to dopiero początek.
Podobnych zastosowań jest cały ogrom, można byłoby je tworzyć.. Przytoczyłem jedynie zastosowanie konopi, jest wiele innych suplementów, minerałów, ziół i technik, które mogłyby doskonale wspomóc i wyznaczyć nowe kierunku rozwoju medycyny. Gdyby..
Problemem jest tylko, a może: aż tylko – odtrucie mentalne społeczeństwa.. gdyż przez wiele lat zrobiono np. z konopi wyłącznie narkotyk, a z naturopatów hochsztaplerów kupczących zdrowiem, jakby tego samego nie można było powiedzieć o drugiej stronie..
Szkoda, że przy okazji nagonki na konopie nie robiono nagonki na producentów alkoholu, papierosów – które o wiele bardziej uzależniają i wyniszczają społeczeństwa niż konopie.. szkoda, że o tym zapomniano..
———————–
Na stronie przedstawiamy informacje ogólnie dostępne w Internecie oraz nasze obserwacje – zebrane w kompendium wiedzy na dany temat. Decyzja odnośnie ich zastosowania leży wyłącznie po stronie osoby odwiedzającej nasz portal. Jednocześnie nie bierzemy odpowiedzialności za ich zastosowanie.